Tobie na pewno też zdarza się robić zakupy pod wpływem impulsu i chwilowych emocji. Tak jak niestety większości z nas. Łapiemy się na sztuczki sprzedawców i wydajemy pieniądze bezmyślnie. Marketingowy dobrze wiedzą jak wzbudzić w nas chwilowe potrzeby, tak abyśmy kupowali przedmioty nam niepotrzebne. W tym momencie znikają pieniądze, które mógłbyś zaoszczędzić i przeznaczyć na ważniejsze potrzeby.

Tak nasze portfele powoli są drenowane przez zakupy impulsywne. Czas zapanować nad tym zjawiskiem i poznać skuteczne metody zapobiegawcze.

Promocje to nie zawsze okazja

Wielu ludzi łapie się na sztuczki polegające na rzeczywistym albo pozornym obniżeniu ceny produktu. Często cena najpierw jest podnoszona, aby później znów wrócić do poprzedniej w ramach promocji. Zauważy to każdy, kto zwąca uwagę na ceny popularnych produktów, w największych marketach. Sytuacja jest powszechna wśród cen produktów spożywczych.

Często obniżana jest cena jednego gatunku produktu jako wabik mający skłonić konsumenta do wejścia do sklepu. Przykładowo jeden smak herbaty jest w promocji -75%. Na półkach okazuje się, że tego gatunku już nie ma. Cześć klientów wybiera inny smak i dopiero w kasie łapie się na zwykłą cenę. Inni przy okazji kupują inne towary, które wpadły im w oko. Zostali wrobieni i oszukani przez marketingowców odpowiedzialnych za sprzedaż w dane sieci.

Małe zakupy i duże wydatki

Nasze mózgi są oszukiwane, czasami również robimy to sami. Tłumacząc sobie, że przecież nie wydajemy dużych kwot. Tymczasem po zsumowaniu kaw w automacie, fast-foodów na mieście, napojów gazowanych, przekąsek itp. produktów, okazuje się, że w skali miesiąca zebrała się kwota rzędu kilkuset złotych. Za to w skali roku nawet kilka tysięcy. Oszukujesz się, że to niewiele. Zaś te drobne wydawałoby się zakupy pożerają Twoje oszczędności.

Nie daj się ogłupić

Najłatwiej jest panować nad osobami, które poddają się ogólnie panującej modzie i trendom niczym stado owiec albo baranów. Kupują pod wpływem emocji, zazdrości albo poczucia niskiej wartości.

Warto zwrócić uwagę na kobiety, które często nie posiadają rosnących oszczędności z powodu systematycznych zakupów ubrań, butów i kosmetyków. Nie myślą samodzielnie tylko dały sobie wmówić ze potrzebują kolejnych przedmiotów, których posiadanie w cudowny sposób ma sprawić ze staną się „lepsze, mądrzejsze i piękniejsze”. Tymczasem to tylko zwykle mrzonki, które są wciskane społeczeństwu przez nastawionych na zysk sprzedawców. Tak jak konieczność posiadania nowszego modelu telefonu, laptopa, telewizora albo samochodu. W praktyce to tylko drenowanie Twojego portfela przez marketingowców.

Zapanuj nad kupowaniem

Istnieją proste metody na to, aby kupować taniej i tylko produkty, które są Ci rzeczywiście potrzebne. Zacznij tworzyć listy zakupów, jeżeli jeszcze tego nie robiłeś/-aś do tej pory. Taka lista może być uzupełniana przez kilka dni, zanim wybierzesz się do marketu na większe zakupy. Następnie podczas zakupów trzymaj się listy z żelazną konsekwencją. Nie wrzucając do koszyka produktów nie planowanych, szybko zauważysz przy kasie ile do tej pory przepłacałeś/-aś za zbędne towary.