Zgodnie z definicją, dochód pasywny powinien być uzyskiwany praktycznie bez nakładu pracy. Dochód ma niejako generować się sam. Termin ten jest używany od niedawna, ale jego idea jest znana już długo. Najbardziej znanymi źródłami dochodu pasywnego są: obligacje skarbowe, lokaty bankowe, dywidendy z akcji oraz pieniądze z najmu nieruchomości. Wszystkie te metody uzyskania dodatkowego dochodu są raczej mało dostępne dla większości ludzi. Mogą się nad nimi zastanowić osoby, które mają np. duże oszczędności, puste mieszkanie, działkę rolną czy też odziedziczyły (względnie wygrały lub otrzymały) dużą sumę pieniędzy.

Dochód z bloga

W tej chwili pojawiają się również inne sposoby uzyskiwania dodatkowych pieniędzy w pasywny sposób. Popularne są blogi tematyczne, np. ekonomiczne. Czy jednak jest to rzeczywiście dochód pasywny? Tak, jeżeli bloger traktuje jego prowadzenie jako hobby, nie wymaga to od niego zbyt dużego wysiłku, a pieniądze zarabia „przy okazji”. Nie można zapomnieć o tym, że samo stworzenie dobrego bloga kosztuje i zajmuje dużo czasu. Musi być on też na tyle atrakcyjny, aby przyciągnął stałych czytelników.

Sposoby zarabiania na blogu

• Ciekawym pomysłem dla osób, które mają lekkie pióro, może być też próba wydania własnego poradnika na jakiś popularny temat. Publikacja ta nie musi być w formie tradycyjnej książki, z którą trzeba iść do wydawcy. Bardzo niewiele, oprócz rzetelnej wiedzy trzeba, aby stworzyć własny kurs video czy ebook.
• Część osób dobrze zarabia na MLM, czyli marketingu sieciowym. Niestety system ten niesłusznie jest kojarzony z piramidą finansową. Tymczasem w ten sposób swoje produkty sprzedaje m. in. jedna z wiodących firm kosmetycznych. MLM ma całe rzesze przeciwników, ale również zwolenników. Trudno ocenić, których jest więcej. Najlepiej sprawdzić, jakie struktury partnerskie są najbardziej skuteczne, samemu spróbować i ocenić.
• Osoby kreatywne i pomysłowe mogą dobrze zarobić dzięki stworzeniu własnego zautomatyzowanego płatnego serwisu internetowego. Jest to oczywiście proces czasochłonny i dość skomplikowany, ale warty zachodu. Później można uzyskiwać dochód m. in, z reklam lub abonamentu.

Czy warto?

Uzyskanie dochodu pasywnego może być realne do osiągnięcia. Nie zawsze wymagać to będzie inwestowania dużej gotówki. Prawie zawsze sukces w tym przypadku wymaga cierpliwości i silnej woli. W przeciwieństwie do dochodu uzyskiwanego z pracy, nie można tutaj liczyć napływ gotówki już po miesiącu. Musi minąć, co najmniej kilka miesięcy, aby na nasze konto bankowe zaczęły spływać pierwsze, prawdziwe zyski. Warto jednak zainteresować się bardziej dochodem pasywnym, aby potem cieszyć się skutkami swojej pracy nawet przez kilka lat.

Polskie realia

W Polsce blogerów żyjących z pisania bloga i przyznających się do tego można policzyć na palcach obydwu rąk. Większość z nich ma tak naprawdę jakiś biznes na boku albo pracę na etacie. Konkurencja jest bardzo duża i coraz ciężej jest zarabiać na promowanych na blogu usługach i promocjach. Spadają stawki reklamodawców, ponieważ młodzi blogerzy decydują się na pracę na najniższych marżach. Rynek szybko weryfikuje plany większości blogerów. Co ciekawe większość blogów umiera samoczynnie po kilku miesiącach od rozpoczęcia blogowania przez autora. Nieliczni, którzy pozostają i poświęcają na blog po kilkanaście godzin dziennie, mają szansę utrzymać z tego siebie i ewentualnie swoją najbliższą rodzinę.