Codziennie może przydarzyć Ci się taka sytuacja: trafiasz do małego sklepiku kupujesz wodę oraz batonik i słyszysz, że nie zapłacisz kartą. Możesz też mieć ochotę na warzywa i owoce z targu – tam też plastik jest nieprzydatny.

Z powodu braku gotówki udajesz się do bankomatu i na drobne zakupy musisz wypłacić aż 50 złotych. Minimalny nominał? Otóż nie. Coraz częściej istnieje opcja pobrania 20 złotych. Świetne ułatwienie, tylko gdzie można z niego skorzystać?

Euronet wprowadza bankomaty z niskimi nominałami

Siec bankomatów Euronet zwiększa liczbę maszyn , z których pobierzemy nie tylko dwudziestozłotówki ale i banknoty dziesięciozłotowe. Działania te są umotywowane wyraźną chęcią klientów więc Euronet może sobie to wpisać na plus. Dyrektor Marketingu i wsparcia sprzedaży tejże sieci stwierdza, że na podstawie analiz zapytań i uwag wpływających do działu obsługi klientów podjęto kroki by na terenach największego zapotrzebowania wprowadzić bankomaty z wypłatą nominałów poniżej 50 zł.

Są to w większości przypadków bankomaty w bliskim sąsiedztwie biurowców, galerii handlowych i uczelni, tam klienci wyrazili największe zapotrzebowanie.

BZ WBK i Planet Cash stawiają na młodych

Euronet to jednak nie jedyna sieć wprowadzająca „ulepszone” bankomaty. Więcej maszyn wypłacających nawet nominały 10 złotych wprowadza także BZ WBK. Jak zapewnia przedstawiciel banku już nawet 98 procent bankomatów posiada kasety załadowane dziesięciozłotówkami. Spowodowane jest to wygodą klientów, którzy chwalą sobie wypłaty w innych ułożeniach niż po 50 czy 100 złotych.

Bank zwraca też uwagę na swoich nowych klientów z grupy studentów czy uczniów. Dla nich, dopiero wchodzących na rynek pracy, taka opcja jest bardzo korzystna. Mniejsze nominały znajdziemy już od dawna w sieci Planet Cash, którą zarządza firma IT Card.

MasterCard i Visa pomogły w zmianach

Największy wpływ na występujące zjawisko w bankomatach maja zmiany w regulacji, które zachodzą na polskim rynku. Organizacje płatnicze MasterCard i Visa podjęły decyzję w wyniku, których właściciele bankomatów otrzymują około 1 zł i 30 groszy prowizji za każdą wypłatę gotówki z ich maszyny. Jest to wysokość prowizji niezależna od kwoty, jaką wypłacisz. Sieci obsługujące bankomaty doszły do wniosku, ze bardziej opłacalne jest to by klienci wypłacali nawet mniejsze kwoty, ale częściej.
Klienci też docenią takie rozwiązanie, gdyż nie każdy chce wypłacać na drobne zakupy sporej kwoty. To nie pomaga w oszczędzaniu. Na uwadze trzeba też mieć obniżkę prowizji interchange. Jest to opłata, jaką odprowadzają sprzedawcy do banku z tytułu płatności kartą. Spadła ona z 1,6 procent aż do 0,3 procent. Zmusza to banki do racjonalizacji „biznesu kartowego”. Najlepszym sposobem jest optymalizowanie sieci bankomatów.