Wiele przedsięwzięć biznesowych, charakteryzuje się pewnymi ograniczeniami, które mogą hamować rozwój. Część przedsiębiorców, decyduje się znaleźć wspólnika w biznesie. Chcąc przyspieszyć rozwój firmy, dzięki możliwości uzupełnienia kompetencji. Choć posiadanie wspólnika, niesie za sobą również zagrożenia. Gdyż plany rozwojowe obydwu zarządzających, mogą się od siebie różnić.

Jak sprawdzić wspólnika?

Wiele osób mówi o tym, że wspólnik powinien być osobą sprawdzoną. Ciekawy sposób, na sprawdzenie wspólnika, to popracować z nim wcześniej przez dłuższy czas. Najlepiej sprawdzić przyszłego wspólnika w praktyce, na mniejszym wspólnym projekcie i powoli wchodzić we współpracę. Warto zweryfikować informacje z ostatnich 3 lat, czy i w jakie spółki wchodził, jak się rozstał z poprzednimi kooperantami. Powinniśmy zrobić wywiad, poszukać informacji, jaką ma historię, jakie ma sukcesy i rekomendacje. Uważajmy z tymi sukcesami, bo często dowiadujemy się, że nasz potencjalny wspólnik coś zrobił, a nie wiadomo, kim to zrobił, co zrobił. Czy na pewno to on jest ojcem tego sukcesu.

Rzetelne prześwietlanie kandydata

Dlaczego nie zawsze udaje nam się zrobić wywiad o przyszłym wspólniku? Czasem próbujemy podpytywać znajomych, naszego kandydata na wspólnika o jego poprzednie spółki. W odpowiedzi słyszymy od owego kandydata, że go rzekomo inwigilujemy i że przecież wszystko zawsze było super. Gwarancji nigdy nie mamy, bo w życiu różnie bywa. Ludzie bardzo niechętnie się dzielą właśnie tym, co do tej pory było problematyczne i w przyszłości może wywołać największe problemy. Boimy się, że wyjdziemy na nieufnych i na nieprofesjonalnie podejrzliwych. Tym samym narazimy się na śmieszność, a przecież zależy nam na tym upatrzonym przez nas wspólniku.

Jaki powinien być wspólnik?

Wspólnik zdaniem wielu powinien być normalny i sympatyczny, bez tzw. „odpałów”. Taki, żeby dało się z nim pracować, na co dzień, bez stresu. Przed wszystkim uczciwy, powinien komunikować otwarcie tematy, które mogą mieć wpływ na firmę. Dać drugiej stronie szansę na przygotowanie się do problemów, które mogą się pojawić. No i oczywiście powinno się z nim dobrze pracować. To powinien być ktoś, kto powoduje, że chce nam się rano wstać i iść do biura. Pod uwagę powinniśmy wziąć dwa obszary: osobowościowy i kompetencyjny.

Ważne jest, by przyszli wspólnicy nie znajdowali się osobowościowo, na dwóch różnych biegunach. Z kolei kompetencje powinny być komplementarne, czyli uzupełniające się. Nie muszą mieć takich samych poglądów na życie, ale muszą mieć takie same poglądy na interesy. Szczególnie na to, w jaki sposób te interesy należy prowadzić i mieć wspólnie wytyczoną strategię.
Reasumując, zwykle dobrze sprawdzą się wspólnicy o podobnej osobowości i różnych kompetencjach.